Piotr Janowczyk: TypoPOSTER
Wystawy indywidualne zagraniczne /ZWYCIĘSTWO, zjednoczenie, solidarność. Jedność i siła. Tymi znaczeniami epatował łuk triumfalny, którego architektoniczna i militarna tradycja sięga starożytności. Sama konstrukcja łuku była już manifestem zwycięstwa ludzi nad siłami – grawitacji. W sztukach wizualnych, zwłaszcza w renesansie i baroku, triumf był często przedstawiany jako wspaniałe widowisko, pełne różnorodnych postaci i symboli. Nie inaczej do zagadnienia podszedł Piotr Janowczyk. Zaktualizował on jednak inteligentnie repertuar odniesień. W jego graficznym spektaklu udział biorą zarówno te malarskie Magrittowskie, jak i te komiksowe marvelowskie postaci.
Artysta wraz z autorami tekstów dekoduje, niczym matematyk, znaczenie triumfu poprzez takie formy sztuki, które są w stanie ująć najwyższy stopień radości, zadowolenia i osiągnięcia. TypoPOSTER dopełniają eseje artystycznie dojrzałym komentarzem wizualnym, czerpiącym garściami z bogatego i zróżnicowanego dziedzictwa estetyki XX wieku – od poszukującego porządku i kochającego zasady plakatu typograficznego i stylu „nowej typografii”, przez formy komunistycznej wizualnej narracji propagandowej, aż po nieokiełznaną estetykę muralu i street artu. Stare miesza się u niego z nowym. Wschód przeplata się z Zachodem, a patos ubłocony jest czasem w profanum. Wypadkową tych wszystkich rozproszonych wektorów zdaje się być nowo rysowana oś polskiej tożsamości, a wręcz dumy narodowej. Doceniam, że w interpretacji artysty nie jest ona równie napięta i pompatyczna co starożytny łuk.
Piotr Janowczyk prowokuje debatę dotyczącą współczesnej definicji polskiego zwycięstwa. Dajemy się sprowokować, zwłaszcza że my Polacy świętować lubimy. W końcu „triumf jest najwyższą formą triumfu”*.
*Giovanni Battista Fogginiwieku
Anna Nowokuńska-Maksymiuk
15.02.2023