Joanna Krzysztoń i Grzegorz Rogala: Interpretacje
Wystawy zbiorowe w Polsce /Interpretacje
Podstawa dzisiejszej kultury wizualnej wywodzi się zapewne z powszechnego użycia fotografii. Ma to miejsce zwłaszcza teraz w dobie cyfrowego utrwalania i przeobrażania obrazu. Już dawno stwierdzono, że fotografia nie jest tylko zapisem rzeczywistości. Pozostawia ślady ale i równocześnie nas zwodzi i wprowadza czasami w błąd. Bywa, że nie jest obiektywnym świadkiem, lecz środkiem wspomagającym nasze widzenie świata. Niektórzy artyści próbują odsłaniać te utajone cechy fotografii, poddać je nowym odczytaniom i przesunąć znaczenia i narracje danych ujęć.
Joanna Krzysztoń i Grzegorz Rogala pracując w obszarze sztuk wizualnych rozszerzają pole dyskusji na temat fotograficznego medium. W cyklu „Matki, Siostry, Ojcowie” Grzegorza Rogali na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się na swoim miejscu. Artysta sięga po archiwalne fotografie, ale już po pierwszym z nimi zetknięciu orientujemy się, że to nie są po prostu stare fotki wyjęte z albumu rodzinnego. Uległy bowiem przetworzeniu, zostały wykorzystane w celu stworzenia czegoś nowego. Zaciera się w nich granica tego co było, prosta chronologia zaczyna tracić sens. Sceny nałożone na siebie zakłócają schemat tego co było wcześniej z tym co nastąpiło później. To wprawia nas w zaniepokojenie. Oglądając te zdjęcia mamy niestabilne poczucie czasu i wywołuje to w nas potrzebę sięgnięcia do własnych odczuć i przeżyć. To taki trochę rodzaj „bycia poza czasem”. Wydobywanie takich przeżyć za pomocą kreowania nowych obrazów na bazie tych z przeszłości potwierdza kolejne możliwości funkcjonowania fotografii we współczesnym świecie.
W innym cyklu Grzegorz Rogala sięga do starych, zniszczonych dagerotypów i wykorzystuje proces podobny do wydobycia tzw. obrazu utajonego w fotografii (czyli wywołania naświetlonego materiału). Ale do wywołania, a może raczej przywołania obrazu utrwalonego tą jedną z najstarszych technik fotograficznych posługuje się najnowszymi algorytmami sztucznej inteligencji. Korzysta również z oryginalnych opisów dołączonych do zniszczonych przez upływ czasu dagerotypów. Uzyskany obraz akceptuje lub przekształca według własnego uznania zachowując przy tym jego zbliżony do oryginału charakter.
Kolejnym projektem jest wykorzystanie namalowanych tradycyjnie na płótnie przez Joannę Krzysztoń obrazów do tworzenia różnego rodzaju instalacji (również interaktywnych). Seria jej jedenastu abstrakcyjnych niewielkiego rozmiaru płócien, poddana została przetworzeniu. Algorytm został poinstruowany aby szukać w namalowanych abstrakcjach pejzażu lub martwej natury czyli tradycyjnych tematów malarskich z historii sztuki. Narzucony też został styl dawnego dagerotypu. I tak powstała seria sporych wydruków cyfrowych. Nowoczesna technologia wytworzyła obrazy oniryczne i halucynogenne w nostalgicznej konwencji, podobnej do tej jaka cechowała przetworzone stare dagerotypy Grzegorza. „Wydobyty z abstrakcyjnych obrazów świat jest w widoczny sposób nieprawdziwy i niedopowiedziany, ale jednak mający swój niepowtarzalny poetycki wyraz” – jak napisała w komentarzu do tego cyklu Joanna.
Fotografia leżąca u podstawy wizualnych eksperymentów i poszukiwań poprzez swoją ambiwalencję i różnorodność będzie coraz bardziej poszerzać obszar możliwości zastosowania nowych technologii w sztuce współczesnej. Ostatnie prace Joanny Krzysztoń i Grzegorza Rogali znakomicie realizują te tendencje.
Marek Grygiel, Warszawa, 27.06.2024
Dostępność wystawy
Wystawę będzie mozna oglądać w dniach 27.09-20.10.2024 r. (wtorek-niedziela, w godz. 10:00-17:00) w Centrum im. Ludwika Zamenhofa, ul. Warszawska 19, Białystok.