Dariusz Adamski: Książka Okładka Kolaż
Wystawy indywidualne zagraniczne /Witajcie w moim w świecie. W krainie, w której słowa spotykają się z obrazami i tworzą opowieści o zwykłych i niezwykłych historiach, zawartych pomiędzy okładkami, na okładkach i w ilustracjach.
Książki, okładki książek i kolaże ilustracyjne – tym się głównie zajmuję – staram się traktować jak portale do innych wymiarów, które nie tylko skrywają, chronią lub eksponują treść, ale też zapraszają do wędrówek na własną rękę ku niespodziewanym odkryciom, w których każdy detal może mieć swoje miejsce i tajemne znaczenie, a wszystkie razem opowiadają i tworzą własne, odrębne historie. Być może istniejące i dostrzegalne jedynie w oczach i tylko w myślach swojego odbiorcy.
Zdaję sobie sprawę, że każda poważna przygoda z literaturą wymaga od grafika wyjątkowej umiejętność uchwycenia tekstowej esencji książki i jej graficznego odwzorowania na okładce. Równie trudne jest takie uformowanie struktury książki, by synteza funkcji, formy i treści zyskały status dzieła kongenialnego. To trudne, bardzo trudne, często niemożliwe i być może nawet nierealne, ale uważam, że zawsze warto gonić – więc gonię – tego króliczka.
Ilustracje kolażowe to z kolei symfonie form i kolorów, które mogą tworzyć zaskakujące, nieoczywiste i głęboko poruszające obrazy, pełne symboliki i ukrytych znaczeń. Każdy kolaż można traktować jak fragment snu, w którym realność miesza się z fantazją i metafizyką, a granice między znanym a nieodgadnionym zacierają się lub znikają. Dlatego staram się dążyć do tego, by moim ilustracjom było bliżej do poetyckich sennych wizji niż do prozy życia na jawie.
Ten zestaw prac to pochodzący z różnych okresów i należący do różnych nurtów wybór autorski, achronologiczny i niekoniecznie konsekwentny, ale, co dla mnie ważne, przekrojowy i przemawiający wieloma głosami.
W rozdziale książka | book (strony 14-37) znajdują się wydawnictwa książkowe i katalogowe, dokumentujące wystawy i ekspozycje szacownych instytucji kultury i sztuki (MCSW Elektrownia w Radomiu czy Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku). Inne są dopiero w procesie albo oczekują na wydanie. Wśród nich są pozycje w Polsce całkiem nieznane (Albert Kapr) lub niemal nieznane (Massimo Vignelli). Jednym z podobnych projektów jest tekst hiszpańskiej książki Enrica Jardí o typografii, który dla wydawnictwa PWN przetłumaczyłem, złożyłem i adaptowałem do druku. Tekst ten w wersji autorskiej książki artystycznej zawiera ilustracje kolażowe, które otwierają rozdział kolaż | colage (str. 50-69) i na wystawie są zaprezentowane w wersji plakatowej.
W dziale okładka | cover (str. 40-47) znajdują się zarówno prace zrealizowane już dawno temu, jak i nowe, w procesie wydawniczym, oraz robocze wersje okładek dopiero projektowanych.
Podobnie jak mentalnie i programowo jest mi bliżej do „craftowych” tradycji Bauhausu niż tradycyjnych akademii artystycznych (żadnej szacownej ASP tutaj nie urażając), tak bardziej cenię artyzm głęboko zespolony z użytecznym rzemiosłem niż artyzm jako dziedzinę sztuki samą w sobie. Z tego powodu zdarzało mi się spotykać z zarzutem, wręcz z przyganą, że niewystarczająco dbam o swoją twórczość, której nie gromadzę, nie chronię, nie eksponuję, nie wystawiam i nie promuję. Mam nadzieję, że ta wystawa będzie tej tezy zaprzeczeniem i czymś więcej niż tylko prezentacją wybranych i zebranych tu prac. Będzie swoistym hołdem dla sztuki samej w sobie, ale także zaproszeniem do dialogu i rozmowy. Wspólnego stawiania pytań i szukania odpowiedzi. Oby inspirujących, pobudzających do refleksji, otwierających nowe horyzonty. Pozostających w pamięci na długo po opuszczeniu wystawy.
Witajcie więc w moim świecie, gdzie każda praca, strona i znak to opowieść – a każda z tych opowieści niech będzie przygodą.
Dariusz Adamski