Festiwal twórczości Rafała Strenta na Mazowszu
Wystawy indywidualne w Polsce /W cyklu „Paweł Cabanowski zaprasza”
Wystawa Malarstwa „Rafał Strent – Indywidualnie”
POMYSŁ „FESTIWALU TWÓRCZOŚCI RAFAŁA STRENTA NA MAZOWSZU" powstał spontanicznie wiosną 2023 r.
Pan Profesor skończył właśnie 80 lat i było oczywiste, że przegląd Jego twórczości powinien zaistnieć w przestrzeni artystycznej, zwłaszcza na Mazowszu, z którym Artysta jest związany poprzez miejsca zamieszkania i pracy.
Wystawa malarstwa „Rafał Strent – Indywidualnie” to obrazy bardzo osobiste, utkane z przeżyć i pamięci o nich. Intymne, rodzinne, we wnętrzu, w salonie i kuchni, z wywieszonym praniem i pragnieniami… Choć na obrazach nie pojawiają się zbyt często postacie ludzkie , to czuć ich obecność. Są wszędzie, zostawiają ślad. Jest też ludzki Anioł, jest Ten, na którego przyjście się czeka…
Ciekawa jestem co jeszcze się wydarzy w obrazach Artysty, dlatego zapraszając wraz z Pawłem Cabanowskim, kuratorem wystawy z Milanowskiego Centrum Kultury, na pierwszą w festiwalowym cyklu wystawę obrazów Rafała Strenta, zachęcam do obejrzenia kolejnych wystaw, które odbędą się wiosną 2024 r. w grodziskiej Mediatece oraz CKiO Pałacyk Kasyno w Podkowie Leśnej.
Alicja Czyżnikowska
pomysłodawczyni i koordynatorka festiwalu
POŚRÓD WIELU teorii i rozważań, odnoszących się do relacji malarza i jego dzieła, jest też taka, według której twórczość to mówiąca wiele o autorze psychografia. W przypadku prof. Rafała Strenta jest to jak najbardziej uzasadnione. Znamy się i przyjaźnimy od czasu wspólnych studiów na Wydziale Malarstwa w warszawskiej ASP.
Bogata osobowość, zainteresowanie różnymi dziedzinami nie tylko sztuki oraz łatwość nawiązywania kontaktu ma swe odbicie w jego pracach. Tu wszystko może się zdarzyć – malarska zabawa skojarzeniami buduje klimat tych prac, bogatych w treści, niekiedy tak skomplikowanych jak jego życiorys – pełnił wiele ważnych funkcji, poznał wiele krajów, wykształcił wielu młodych artystów.
Jednakże, przy otwartych założeniach narracji i kompozycji, narzuca sobie pewne określone ramy. W powstałych ostatnio obrazach jest to stały moduł. Mają się sumować, sądzę, jak kartki pamiętnika autorskich emocji i refleksji o życiu. Jest jeden wyjątek – obraz większego formatu – myślę, że ten obraz trzeba traktować jak swoistą okładkę całości.
Zawsze miał potrzebę artystycznego eksperymentu. Na studiach za aprobatą prof. Aleksandra Kobzdeja tworzył asamblaże łącząc realne przedmioty z malowanym ich kontekstem. Uprawiał przez wiele lat także grafikę, którą wzbogacał często łamiąc przyjęte technologiczne zasady.
Po zakończeniu pracy w ASP na Wydziale Grafiki powrócił do malarstwa. Odkrył je dla siebie na nowo, niemalże ze świeżością neofity. Wykorzystując warsztatowe umiejętności i doświadczenie maluje teraz to, co mu aktualnie „w duszy gra”.
Wszystkie jego prace są pełne literatury, czasem wprost, a niekiedy zostawia widzom możliwość twórczej interpretacji znaczeń i symboli według zasad pareidolii – odnieść się do własnych wspomnień i doświadczeń.
Obok treści dostępnych „tylko dla dorosłych” tworzy także prace, zapraszając do współpracy swojego wnuka, który niekiedy jest pierwszym konsultantem a czasami także współtwórcą. Ten eksperyment gwarantuje uniwersalność treści zarówno dla dużych i dla małych. W swym przekazie jest tak bogaty jak jego opowieści i komentarze, pełne różnych odniesień, anegdot, refleksji i poczucia humoru. Nieograniczony obowiązującymi modami czy kierunkami czuje się wolnym, poszukuje właściwej formy, aby przez swoje malarstwo nawiązać kontakt z odbiorcą, zróżnicowanym środowiskowo, a nawet wiekowo, zachowując dla wszystkich szacunek, licząc na ich inteligencję i wrażliwość.
A czy to surrealizm, gdzie wszystko co w podświadomości może się zdarzyć, czy są to opowieści o swych doświadczeniach życiowych – niech pozostanie tajemnicą malarza.
Jacek Dyrzyński