Joanna Mankiewicz: Wędrujące litery
Wystawy indywidualne zagraniczne /Moim zdaniem Joanna Mankiewicz jest bardzo interesującą autorką. Dzieje się tak za sprawą wykorzystania typografii jako środka wyrazu w formie rastra, jak w przypadku obecnej wystawy. Nie jest to coś, czego wcześniej nie było, ale u niej nabiera specyficznej osobowości z własnym podpisem. Kierunek ruchu kolumn symbolu typograficznego wyznacza dynamikę samej pracy. Rozmiar symboli ma również zasadnicze znaczenie dla kompozycji i jej percepcji. Fakt, że jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, odróżnia ją pod względem stylu i sposobu ekspresji od wszystkich kolegów z otaczającego ją środowiska pracy i twórczości.
Ciekawostką historyczną dotyczącą jej twórczości jest wystawa w Salach Wystawowych Rafaela Michajłowa w 2022 roku, kiedy to jej poszukiwania, wyrażone za pomocą abstrakcyjnych rysunków punktowych na przezroczystym materiale, zostały zaprezentowane publiczności w Veliko Tarnovo, gdzie efekt holograficzny został osiągnięty dzięki cieniowi pigmentu padającego na ścianę, przed którą prace były eksponowane. Na obecnej wystawie Mankiewicz wykorzystuje znak typograficzny jako nośnik idei półtonu. W moim odczuciu cykl prac Joanny Mankiewicz przypomina wizualną poezję Edwarda Cummingsa, gdzie nie ma przypadkowości w rozmieszczeniu użytych znaków i ich konfiguracji, choć zapewne nie o taki efekt tu chodzi. Z przyjemnością obserwuję poszukiwania artystki w zakresie idei i towarzyszących im środków wyrazu.
Prof. Svetoslav Kosev